Modern dub & slow funk at it's best ;)
niedziela, 31 maja 2009
Architeq
Modern dub & slow funk at it's best ;)
czwartek, 28 maja 2009
Chris Cunningham
Aphex Twin 'Rubber Johny'
The Auteurs - Back With The Killer Again
Portishead 'Only You'
niedziela, 24 maja 2009
Jack Conte Video Songs
Wczoraj na lastowym shoutboksie koncertu Radiohead, który jak widać służy nie tylko do handlowania pochopnie kupionymi biletami, jeden z fanów podrzucił linki do kilku klipów Jacka Conte jako propozycję supportu. Nie bardzo jest to możliwe do zrealizowania, ale rzeczywiście muza jest świetna!
Jack wypracował sobie formułę Video Song, która opiera się na prostym założeniu What you see is what you hear, czyli to co widzisz jest tym co słyszysz. Cały materiał tworzony jest w pełnym instrumentów domu, nagrywany na wideo, miksowany, montowany i wrzucany regularnie na YouTube. Całą treść filmików stanowią migawki z procesu nagrywania, nie ma ukrytych dźwięków. Wszystko jest tworzone przez jednego człowieka.
Jack Conte mieszka w San Francisco, ma 24 lata i już od dziecka fascynował się muzyką. Co ciekawe jego zainteresowania muzyczne bardzo nietypowo rozkładały się w czasie, o czym możecie przeczytać w wywiadzie dla Antiquiet. Powiem tylko, że po raz pierwszy Beatlesów usłyszał kilka miesięcy temu. W wywiadzie pojawia się też refleksja na temat dzisiejszego rynku muzycznego, niezależności twórców, a także parę słów do młodych muzyków.
Na YouTube'owym kanale można znaleźć pozostałe Video Songs, między innymi świetne covery Radiohead. Na profilu MySpace można posłuchać i kupić mp3. Jack Conte nie współpracuje z żadną wytwórnią, cały dochód ze sprzedaży trafia do niego, lub na cele charytatywne (tak jest w przypadku zamieszczonych niżej Flavors).
czwartek, 21 maja 2009
Kawałek Kulki : wywiad
To nie prima aprilis! [no raczej]
Nareszcie przedstawiam Wam wywiad z Kawałkiem Kulki! [westchnięcie: aaach]
Ka-Q, grupa z Gorzowa Wielkopolskiego, zagrała koncert w Minodze 1.04.2009 i wtedy to udało się złapać na rozmowę [i na spytki, i na spytki] sympatycznych, nie zawsze śmiertelnie poważnych muzyków [westchnięcie: mhmm].
Rozmowa przebiegała w dość trudnych warunkach ze względu na panujące dookoła muzykę z głośników i głośne paplanie gości Minogi [uuu], dlatego też w wywiadzie trzeba było czasem mówić z większym natężeniem [ahaaa].
Podobno w takiej chwili wypada powiedzieć jedynie: Dobry wieczór, Kawałek Kulki!.*
1/ Mikrotrasa i Poznań:
2/ Koncerty w ujęciu ogólnym:
3/ Teksty:
4/ Ka-Q lirycznie i z uśmieszkiem:
5/ Wokół nowego albumu:
oraz smaczki:
- Macio o mikrotrasie:
- głos Magdy czyli Karotki:
- na czym jeszcze grają ludzie z Ka-Q?:
- a co z Wieprzycami?
- puenta: DYKTATOR [kto tu jest dyktatorem?!]
* z relacji redakcyjnego kolegi Michała wynika, że w dawnych czasach, na początku działalności, w ten oto sposób Ka-Q porozumiewało się z publicznością [przerywnik między utworami]
środa, 20 maja 2009
Jamie Stewart

wtorek, 19 maja 2009
A Hawk and a Hacksaw w Dragonie

niedziela, 17 maja 2009
Kyst pod Minogą
We wtorek w Pod Minogą zagra Kyst. Chłopaki przyjadą do nas z Sopotu, ale pierwsze dźwięki pod tą nazwą powstały w małym miasteczku Helden w Norwegii. Tam właśnie Tobiasz nagrywał pierwszą epkę Tar. Zespół zmienił skład i przeniósł się do Polski, ale skandynawski klimat pozostał w muzyce. Właściwie nieważne, czy bardziej kojarzy się ich granie z Islandią, czy z psychodelicznym folkiem lat 60. Najważniejsze, że potrafią stworzyć za pomocą dosyć skromnych środków dźwięki niemal magiczne. W przygotowaniu jest album, powstający pod kierunkiem Maćka Cieślaka. Zapowiada się bardzo ciekawie.
Kyst - Grass So Bright
sobota, 16 maja 2009
Modeselektor + Apparat = Moderat
Jako support sierpiowego koncertu Radiohead wystąpi Moderat, elektroniczne trio z Berlina. Skład tworzą Sascha Ring a.k.a. Apparat oraz Sebastian Szary i Gernot Bronsert a.k.a. Modeselektor. Oba składniki Moderata wydały do tej pory kilka świetnych albumów i mają niezłą renomę na berlińskiej scenie, co tylko wzmaga apetyt na ich koncert.
Tytuł: Moderat
Data wydania: 21-04-2009
Label: Bpitch Control
Panowie Ring, Szary i Bronsert próbowali już kilka lat wcześniej stworzyć wspólnie długogrający album, niestety udało się wydać tylko jedną epkę, przewrotnie nazwaną Auf Kosten der Gesundheit, po czym cała trójka, zniechęcona brakiem większych efektów, zajęła się swoimi głównymi projektami. Rok temu spotkali się podobno zupełnie przypadkiem na ulicy i szybko zdecydowali sie połączyć siły na nowo.
Wynajęli legendarne Hansa Studio w Berlinie, aby móc korzystać ze zgromadzonego tam unikatowego sprzętu (analogi!). Poprosili też Joshuę Kit Claytona o stworzenie specjalnego oprogramowania reverbowego (do tworzenia sztucznego pogłosu). To wszystko, zapewne łącznie z wieloma innymi niuansami, zadecydowało o tym, że album brzmi od pierwszego odsłuchania po prostu świetnie. Każde kolejne wprowadza coraz bardziej w przyciemnione barwy i odcienie tej muzyki. Za każdym razem odkrywa się nowe detale i nie sposób się nudzić.
Apparat i Modeselektor to projekty dosyć rozbieżne stylistycznie, tutaj jednak zostało zebrane nawet więcej niż "to, co najlepsze" z obu. Z Apparata mamy trochę melodii i nastroju, Modeselektor to ciekawe barwy syntezatorów i techniczny feeling. Do tego dwa gościnne wokale - Paul St. Hilaire i Dellé.
O oprawę wizualną płyty i koncertów dba Pfadfinderei, działające pod hasłem 1st class digital shit:
Modeselektor grał już w zeszłym roku trasę z Radiohead. Oni sami przyznali się, że podczas nagrywania In Rainbows, na okrągło słuchali płyt Niemców. Thom Yorke wystąpił nawet gościnnie na Happy Birthday! w kawałku The White Flash. Bardzo się cieszę, że ich współpraca ma się dobrze i będziemy mogli usłyszeć Moderat na Cytadeli. Lepszy support ciężko byłoby znaleźć :)

zdjęcia pochodzą z www.moderat.fm
PS
Przez ostatnie dwa miesiące niewiele się działo na Rozdzielni. Z różnych przyczyn. Na szczęście wracamy do częstszego pisania. Zaglądajcie do nas częściej, pojawi się niedługo kilka ciekawych tekstów (w tym obiecany wywiad z Kawałkiem Kulki) i być może nowi autorzy :)
wtorek, 5 maja 2009
Tango
Dziś o piętnastej zero zero na teledyski.onet.pl odbyła się premiera pierwszego klipu polsko-ukraińskiego trio DAGADANA. Zespół powstał jako owoc przyjaźni Dagi Gregorowicz i Dany Vynnytskiej, do których po pewnym czasie dołączył Mikołaj Pospieszalski. Ich muzyka to przede wszystkim świetne wokale, okraszone dźwiękami fortepianu, plastikową elektroniką i pulsowaniem kontrabasu.
Animowany teledysk stworzył Anatoliy Lavrenishin, który od dziesięciu już lat bierze udział w międzynarodowych projektach, zbiera nagrody na konkursach, a obecnie pracuje nad filmem pełnometrażowym. Anatoliy, podobnie jak Dana, jest uczestnikiem programu Gaude Polonia, który...
służy budowaniu płaszczyzny zrozumienia i dobrych kontaktów na gruncie współpracy kulturalnej pomiędzy Polską a jej bliskimi sąsiadami
...i, jak widać, przynosi pożądane rezultaty.
Powstała rzecz ujmująca, w której obraz, muzyka i słowo dopełniają się, dodając sobie wzajemnie kolejne, niezauważalne w oderwaniu od kontekstu znaczenia.
DAGADANA - Tango (A teraz kiedy śpisz):
Dagadanę będzie można usłyszeć na żywo 18. maja w Muzeum Archeologicznym podczas Nocy Poetów. Liryka połączy się tam z muzyką i wizualizacjami, a całe wydarzenie odbędzie się w ramach festiwalu "Ukraińska Wiosna".
piątek, 1 maja 2009
BICYK(Lista) 1
Zawsze zaczyna się od tego. Od fascynacji ujeżdżania i chęci posiadania. Żartobliwie, acz prawdy wiele między szprychami.
Przyjemność jazdy rowerem opiewana jest już od dawna [chociażby w 1968 roku].
Na pytanie "Jak klawo jeździć?" odpowiada śpiewająco, obrazując techniki, Pharrel Williams oraz Chad Hugo i Shae Haley.
Na Islandii również wiedzą, że jednoślad to nawet [meta]fizyczne cacko. I tworzą taką oto balladę transującą. Slow balladę.
A polskie realia? Polskie realia kontrują! Optymistycznie, lekko, kolorowo.
[ Jadę na rowerze, słuchaj, do byle gdzie
Rower mam, posłuchaj, w taki różowy jazz ]