poniedziałek, 23 lutego 2009

Dżem session 4 czyli daj się zabookować!

Niektórzy skończyli z sesją. Niektórzy sesję mają przed sobą. Inni muszą pisać różne prace jeszcze. Są też tacy, którym sesja kojarzy się wyłącznie z wylegiwaniem się na hamaku lub np. na śniegu nad Rusałką, bo ferie mają. Wszyscy natomiast czytają książki. I wszyscy się uczą. Chociażby tzw. życia.

A teraz Buka! Buka straszy, nawiedza i mrozi. Buka, co w bookach siedzi. Zimna. Ale sama lgnie do ciepła buchającego i do światła. Dajcie się zabookować!

5. Myslovitz - Czerwony notes, błękitny prochowiec

Czerwony notes, w którym trzymałem
Wszystkie te moje czarne myśli, gdzie on dziś jest?
Choć przecież potem były inne też

Błękitny prochowiec, który był dla mnie
Jakbym go wyjął Micky'emu z szafy, gdy nie patrzy Kim
Ciekawe, czy wybrałbym go dziś?

Dziś wiem, wszystkie rzeczy, które kiedyś określały mnie
Gdzieś zniknęły, opuściłem je
I wiem, a właściwie wcale nie wiem, kim dziś jestem i
Nie potrafię już odnaleźć siebie w tym


4. Maximo Park - Books from boxes

You spent the evening unpacking books from boxes

Zapiszesz sobie takie ot, fajne melodyjki.


3. Booka Shade - Charlotte

W niektórych książkach tekst pisany nie jest potrzebny.
Liczy się wrażenie. Wrażenie podrygującego ciała.


2. Emilie Simon - Dame de lotus [album: The flower book]

Piękny, delikatny zielnik z muzycznego żurnala francuskiego. Subtelność nienachalna. Bardzo miło. Skromnie powiem: wspaniałe.

1. Lenny Valentino - Dom nauki wrażeń

Uwielbiam poezję. Taką.
Dla mnie jeden z najlepszych poetyckich kawałków muzycznych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz